Mniejszy niż zazwyczaj ruch na drogach – tak wyglądała tegoroczna majówka trwająca od piątku 30.04.2020 do 03.05.2020.  A to wszystko z powodu pandemii COVID-19 i związanych z nią ograniczeń w przemieszczaniu się.

Drogi świecą pustkami, najbardziej zazwyczaj zakorkowane fragmenty są całkowicie przejezdne, a mimo to kierowcy przez nadmierną prędkość, nieprawidłowe wyprzedzania, prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu oraz braku odpowiedzialności za nasze wspólne bezpieczeństwo doprowadzają w dalszym ciągu do niefortunnych zdarzeń.

Podczas weekendu majowego doszło do 184 wypadków, w których zginęły 23 osoby, a 211 zostało rannych .

Zatrzymano też ponad 1110 kierowców pod wpływem alkoholu.

830 osób zatrzymano za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. 

Biorąc pod uwagę ten sam okres poprzedniego roku doszło do 252 wypadków, w których zginęło 21 osób, a 297 zostało rannych. Za jazdę pod wpływem alkoholu zatrzymano 1815 kierujących.

Pomimo panowania epidemii mniejszy ruch samochodowy wzmaga liczbę wypadków ze skutkiem śmiertelnym ?